Działa tylko w IE - sorry!    
     

Pucheroki

mgr Beata Danuta Badziąg


Dzieci stoją w rozsypce. Dziewczęta poprzebierane w kolorowe spódnice i chusty, po "wiejsku" mają przygotowane datki - kolorowe jajka, kawałki kiełbasy, itp.
 
Chłopcy przebrani za pucheroków - spiczaste, wysokie czapki ozdobione długimi paskami bibuły, twarze umazane węglem, kamizelki z kożuszka włożone futrem na wierzch przepasane paskiem. W rękach trzymają długie kije, kilku ma duże, wiklinowe kosze.
 
Dzieci wchodzą na scenę śpiewając: "Pisanki, pisanki, jajka malowane..."
Dziewczynki - kolejno wychodząc na środek -
 
Witajcie mili goście, coście tu przybyli,
Dziś o dawnych obyczajach
będziemy mówili.
 
Piękna i rodzinna
jest polska Wielkanoc,
a każdy jej obyczaj
ma magiczną moc.
 
Wielkanoc, Wielkanoc!
Bardzo piękne święta.
Każdy z nas zwyczaje
Przepiękne pamięta.
 
Wielkanoc, Wielkanoc!
Wielka radość w sercu
Gdy stąpasz po świecie -
Kwitnącym kobiercu.
 
Biją serca i dzwony,
życzeń moc do nas płynie,
radosna nadzieja
jest w każdej rodzinie.
O! Już dzwony uderzyły...
Co w nich piękna, ile siły!
 
Piękne są nasze zwyczaje
I krzewić je trzeba.
Usiądźcie więc wygodnie,
Trochę posłuchajcie!
A jak czegoś nie wiecie -
To nas zapytajcie!
 
Dziś kwietna niedziela, od rana do wieczera
Chodzi po wsi pucheroków wiela.
Stukają, pukają, mowy wygłaszają,
Gdzie dobra gospodyni, łaski wypraszają.
 
Chłopcy przechodząc od dziewczynki do dziewczynki odpowiednio gestykulując
 
Ja mały żaczek wylazłem na pniaczek
A z pniaczka na beczkę stłukłem se pupeczkę
A z tej beczki - baran i owieczki
A z tego barana - mliko i śmietana
A z tej śmietany - zając malowany.
 
Dajcie sera, jabłek i trochę grosiwa,
By we Święta Wielkanocne była dobra godzina.
Dajcie, nie żałujcie, ze mną nie żartujcie,
Bo ja pucheroczek malutki jak żaczek.
 
Jak mi dacie jajek pięć
To będę wasz zięć.
Jak mi nic nie dacie
To mnie pogniewacie
I wam garnki porozbijam, co na płocie macie.
 
A ja pucheroczek
Wylazłem na pnioczek
Z pnioczka do dołeczka
Zabiłem robaczka
A z tego robaczka
Mleko i owieczka
Owieczki zbłądziły
Mnie tu zaprosiły.
 
Dajcie sera, masła i troche grosiwa,
By na Święta Wielkanocne dusza była szczęśliwa.
Żeby wam się w polu rodziło
I w komorze dużo było,
A jak mi nic dacie,
To w komorze myszy mieć będziecie...
 
Wszystkie dzieci razem ustawione centralnie na sali:
 
Wielkanocne obyczaje
Teraz chyba znacie.
O nich pamiętajcie
i z nimi wzrastajcie.