Działa tylko w IE - sorry!    
     

Refleksja nad powinnościami nauczyciela

mgr Grażyna Wiąz


Przez całe wieki literatura pedagogiczna kreśliła "ideał nauczyciela", zastanawiając się nad pytaniem, jak powinien być przygotowany i co powinno charakteryzować wzorowego nauczyciela-wychowawcę, a różnorodne mniej czy więcej oficjalne regulatywy szkolne i wychowawcze określały, kto może być nauczycielem i jakim zadaniom i obowiązkom powinien nauczyciel umieć sprostać.

Moim zdaniem w dzisiejszych czasach, czasach naszych uczących i egzaminujących, masowych środków audiowizualnych pierwszym, od którego zawisły skutki dydaktyczne, a więc poznawcze i kształcące oraz skutki wychowawcze procesu nauczania, jest i będzie nauczyciel.

Nauczyciel współczesny funkcjonuje w warunkach, które charakteryzuje pewna rozbieżność w przypisywaniu mu określonych powinności. Często też dopełnianie lub niedopełnianie powinności oceniają ludzie, grupy społeczne lub instytucje wysuwające nierzadko odrębne lub wręcz konfliktowe zespoły oczekiwań wobec jego działalności. Ludziom wielu innych zawodów takich maksymalistycznych wymagań się nie stawia. W stosunku do innych grup zawodowych postuluje się, aby mieli również na uwadze cudze dobro, natomiast od nauczyciela oczekuje się, aby miłą na uwadze przede wszystkim cudze dobro.

Nauczyciel oddziaływa na ucznia całą swoja osobowością. Walorom osobowościowym muszą jednak towarzyszyć stosowane działania realizacyjne, wsparte odpowiednimi motywacjami, ambicją niesienia pomocy innemu człowiekowi, dyspozycyjnością poznawczą, kwalifikacjami metodycznymi i konsekwencja w postępowaniu. Jednak we współczesnej szkole proporcja między kształceniem a wychowaniem została zachowana na niekorzyść funkcji kształtowania. W związku z rozwojem nauki i koniecznością opanowania coraz większej liczby informacji, programy szkolne zmuszają nauczyciela do tego, by mając do dyspozycji tylko określony czas, zaniedbywał kształtowanie charakterów swoich uczniów na korzyść kształcenia ich umysłów. W rezultacie otrzymujemy "kolejki psychiczne" ludzi o rozwiniętej inteligencji, na ogół powierzchownej, ze względnie dużym zasobem informacji, lecz jednocześnie ludzi, u których nie była należycie rozwijana praca nad kształtowaniem samego siebie. Opuszczają oni szkołę w pewnym sensie "okaleczeni".

Każdy wiek ma swoje potrzeby, swoje wymagania i style zachowania. Kochać dziecko to pozwalać mu na realizację skłonności jego wieku i pomagać w osiągnięciu wyższego poziomu. Dobra znajomość praw psychologicznych pozwala na unikanie zdarzeń, opozycji, konfliktów i sprzyja ustaleniu zadowalających relacji między dzieckiem a wychowawcą. Nauczyciel musi odrzucać psychiczne starzenie się i pozostawać bardzo blisko młodych, nie odrzucać tego, co jest dla niego nowe i dziwaczne. Pozycja jego jest czasem trudna, ale nie przez odrzucanie i unikanie wszelkiego rozwoju może odegrać rolę prawdziwego wychowawcy.