Działa tylko w IE - sorry!    
     

Ucieczka uczniów z lekcji

mgr Bożena Majewska


Opis przypadku rozpoznania i rozwiązania problemu wychowawczego

  1. Identyfikacja problemu

    Pod względem wyników nauczania klasa należała do czołówki w szkole. Wszyscy uczniowie klasy byli sumienni, lubili szkołę. W trzeciej klasie, na początku roku szkolnego, zaczęły się pojedyncze ucieczki niektórych osób, a później jednodniowa ucieczka całej klasy.


     
  2. Geneza i dynamika zjawiska

    Zespół przejęłam na dwa miesiące przed ukończeniem przez uczniów klasy drugiej i byłam ich wychowawczynią do matury. W klasie trzeciej, na początku roku szkolnego, duża grupa uczniów brała udział w wymianie młodzieży polsko-niemieckiej, zaś od połowy października wspólnie przygotowywaliśmy apel z okazji 83 rocznicy Odzyskania przez Polskę Niepodległości. Ogrom pracy i zbyt szybkie tempo na niektórych lekcjach przerosły możliwości intelektualne uczniów. Zaczęły się pojawiać niepowodzenia w nauce, które w przypadku Arka i Mateusza, doprowadziły do ucieczki z lekcji . Moja natychmiastowa reakcja, rozmowa z zainteresowanymi, ich rodzicami i nauczycielami przyniosła w stosunku do Arka pozytywny rezultat. Jednak dwa miesiące później z całego dnia uciekła prawie cała klasa (Mateusz też). W szkole pozostało pięcioro uczniów. Co było powodem ucieczki? Nieliczni uciekli z powodu niepowodzeń szkolnych, większość "dla towarzystwa".


     
  3. Znaczenie problemu

    Problem Arka i Mateusza stał się problemem całej klasy. Mimo zapewnień, ze strony Mateusza, sytuacja się powtórzyła. Uczniowie, którzy uciekli z lekcji mieli pretensję do kolegów pozostających w tym dniu w szkole. Zachowanie klasy było zaskoczeniem dla całego zespołu nauczycielskiego.


     
  4. Prognoza
     
    Negatywna
    Zaniechanie działań może doprowadzić do:
    • Niepowodzeń, a później do zupełnego zaniku motywacji uczenia się.
    • Uczniowie nie widzieliby innego sposobu rozwiązywania problemów, jak tylko ucieczka.
    • Nietolerancja.
    • Brak wsparcia w środowisku rodzinnym i nauczycielskim.
    Pozytywna
    Dokładne rozpoznanie przyczyn zachowania uczniów pozwoliło mi na opracowanie strategii działań, a systematyczna praca rozwinęła u nich:
    • Umiejętność rozwiązywania problemów.
    • Poczucie odpowiedzialności za popełniony czyn.
    • Akceptację poglądów innych ludzi.
    • Umiejętność wyrażania uczuć i komunikowania się.

     
  5. Propozycja rozwiązania problemu

    Nadrzędnym celem mojego działania było doprowadzić do:

    • Znalezienia przyczyny ucieczki Mateusza i całej klasy.
    • Porozumienia w środowisku klasowym.
    • Pokazania innych sposobów rozwiązywania konfliktów.
    • Uświadomienia jak środowisko nauczycielsko-rodzicielskie odebrało "czyn" .
    • Uświadomienia, że "szkodę" należałoby naprawić.

    Zadania:
    Naprawcze
    • Rozmowy indywidualne.
    • Rozmowy z całym zespołem klasowym.
    • Przedstawienie problemu w zespole nauczycieli uczących w tej klasie.
    • Rozmowa z rodzicami - stały kontakt.
    • Stały kontakt z pedagogiem szkolnym.
    • Odpracowanie przez uczniów tylu jednostek lekcyjnych z ilu uciekli(bez angażowania dodatkowo nauczycieli).
    Profilaktyczne
    • Cykl zajęć warsztatowych komunikowania się i asertywności.
    • Baczne kontrolowanie wyników nauczania i frekwencji.
    • Rozwiązywanie na lekcjach większej ilości zadań problemowych
    • Cykl lekcji wychowawczych dotyczących tolerancji i pomocy koleżeńskiej.

     
  6. Wdrażanie oddziaływań

    Zaczęłam od rozmowy z całym zespołem klasowym. Przedstawiłam problem oraz próbowałam uświadomić uczniom konsekwencje tej ucieczki między innymi:

    • moje zdenerwowanie,
    • pretensję rodziców o niewłaściwą atmosferę w szkole,
    • nauczyciele martwili się, że nie zdążą zrealizować programu i przygotować uczniów do matury; mieli wątpliwości, czy ich lekcje są ciekawe; poczuli się zlekceważeni przez klasę.

    Uczniowie nie zdawali sobie sprawy z powagi tego zdarzenia, mówili: "to tylko taki wybryk" itp. Spostrzegli jak bardzo mi zależy, abyśmy poszukali rozwiązania problemu. Ustalili, że "szkodę" trzeba naprawić. Proponowali:

    • Może nie pojedziemy na planowaną wycieczkę
    • Może "coś" pomalujemy w szkole
    • Odpracujemy lekcje

    Ustalili, że tylko sensowne jest odpracowanie bez angażowania dodatkowo nauczycieli. Ten pomysł też uznałam za słuszny. (wyjazd do teatru ma cel kształcący, a przy pracach fizycznych mogą mieć dużo frajdy). Po rozmowie z nauczycielami uczącymi, podzieliłam klasę na małe grupy według zainteresowań przedmiotami. Następnie ustaliłam grafik odpracowywania:

    • każdy bierze udział w tylu jednostkach lekcyjnych z ilu uciekł. Odpracowanie jest cykliczne - raz w tygodniu
    • każda grupa ma wyznaczony dzień tygodnia i godzinę (poza swoimi zajęciami szkolnymi) odpracowywania.
    • każdy uczeń sporządza z lekcji notatki
    • rozliczenie godzin jest indywidualne
    • biorą udział w lekcjach klas czwartych

    Wszyscy zainteresowani uczniowie zaakceptowali grafik.


     
  7. Efekty oddziaływań

    Uczniowie byli bardzo zaskoczeni sposobem ustalania grafiku. Na początku chodzili na zajęcia dodatkowe, bo musieli. Z czasem, zaczęli dostrzegać, jak należy pracować, (a był to okres pracy wytężonej dla czwartych klas, o czym wie każdy nauczyciel uczący w klasach programowo najwyższych) i ile mają jeszcze do zrobienia, aby zdać maturę i egzaminy wstępne na wyższą uczelnię - brali przecież udział w lekcjach z przedmiotów, z którymi chcieli wiązać swoją przyszłość. Do końca nauki w szkole oczywiście nie było żadnych ucieczek. Sposób rozwiązania problemu nie tylko naprawił szkodę, ale wyraźnie nakreślił moim wychowankom drogę do sukcesu. Uważam, że przyjęte przeze mnie cele zostały zrealizowane, a moje działania przyniosły pożądany efekt. Ja nie musiałam rezygnować ze swoich uznawanych wartości: "szkodę trzeba naprawić" i "że nauka nie może być karą" oraz "w każdej sprawie należy dostrzec pozytywy". Wszyscy uczniowie ukończyli szkołę, przy czym zdecydowana większość dostała się na państwowe studia dzienne.